Wyścigi, radary i furgony – zaskakująca historia Volkswagena Transportera T2
Drugie pokolenie legendarnego Volkswagena Transportera (T2) kryje w sobie mało znany, ale niezwykle ciekawy epizod: te popularne mikrobusy były niegdyś wykorzystywane przez policję drogową w Belgii i Holandii do łapania kierowców przekraczających prędkość.
Największą ciekawostką było wyposażenie furgonów w spory – jak na tamte czasy – radar Gatsometer, zamontowany w miejscu przedniego pasażera. Aby funkcjonariusze mogli szybko i wygodnie obsługiwać urządzenie, inżynierowie musieli zmodyfikować konstrukcję pojazdu: po prawej stronie przedniego panelu pojawiły się specjalne drzwiczki, które zapewniały łatwy dostęp do radaru.
Twórcą Gatsometera był nie byle kto – a holenderski kierowca wyścigowy Maurice Gatsonides. W 1958 roku założył firmę Gatsometer BV, początkowo produkując radary na potrzeby sportów motorowych. Bardzo szybko technologia trafiła jednak z torów wyścigowych na zwykłe drogi, stając się skutecznym narzędziem kontroli prędkości.
Dzięki połączeniu inżynierskiej pomysłowości i doświadczenia wyścigowego Volkswagen T2 zyskał nową rolę: nie tylko kultowego auta dla rodzinnych podróży, ale także niezawodnego „pomocnika” policji w walce z piratami drogowymi. Ten fakt do dziś dodaje modelowi historycznego kolorytu i sprawia, że jest ciekawy nie tylko dla fanów motoryzacji, lecz także dla miłośników nietypowych historii z przeszłości.