4 nawyki, przez które cierpi Twój samochód
Niektóre kierowcze przyzwyczajenia wydają się niewinne i wygodne, ale w rzeczywistości powoli i metodycznie niszczą Twój samochód. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, że codzienne zachowania za kierownicą z czasem prowadzą do poważnych awarii – a co za tym idzie, do sporych kosztów naprawy.
Oto cztery najczęstsze błędy, których lepiej pozbyć się jak najszybciej:
1. Trzymasz sprzęgło na światłach – „zabijasz” skrzynię biegów
Stojąc w korku lub na czerwonym, wielu kierowców trzyma nogę na pedale sprzęgła, gotowych ruszyć w każdej chwili. Ten „tryb oczekiwania” szybko zużywa łożysko oporowe i dwumasowe koło zamachowe.
Szczególnie w nowych autach naprawa skrzyni to spory wydatek. Prawidłowo: wrzucić luz i całkowicie zdjąć nogę ze sprzęgła.
2. Jazda na niskich obrotach – pseudooszczędność, która sporo kosztuje
Wielu kierowców wierzy, że „niskie obroty = mniejsze spalanie i oszczędność silnika”. W rzeczywistości jest odwrotnie.
Przy zbyt niskim obciążeniu silnik nie osiąga optymalnej temperatury, olej nie smaruje skutecznie, a w cylindrach odkłada się nagar. Szczególnie groźne dla diesli: sadza, zapieczone pierścienie, zabrudzony olej – prosta droga do kapitalnego remontu.
3. Zimny start i gaz w podłogę – szybka śmierć silnika
Dynamiczne przyspieszanie zaraz po uruchomieniu zimnego silnika to popularny, ale bardzo szkodliwy nawyk. Olej nie zdążył się jeszcze rozprowadzić po wszystkich elementach, co oznacza pracę praktycznie „na sucho” i maksymalne tarcie.
Cierpią panewki, tłoki, łańcuch rozrządu. Jeśli robisz to regularnie – skracasz życie jednostki o połowę.
4. Jazda na prawie pustym baku – zagrożenie dla układu paliwowego
Wielu kierowców odkłada tankowanie „do rezerwy”, jeżdżąc na kontrolce. Ale to szkodzi zarówno zbiornikowi, jak i pompie paliwa.
W pustym baku tworzy się kondensat, który trafia do układu paliwowego. Do tego dochodzi osad z dna zbiornika – może zatkać filtry i uszkodzić wtryskiwacze. A to już kwestia nie tylko oszczędności, ale i bezpieczeństwa.
Podsumowanie
Samochód to skomplikowana maszyna, w której każda drobnostka ma znaczenie. Nawyki, które wydają się wygodne, z czasem przeradzają się w kosztowne problemy. Jeśli chcesz uniknąć niepotrzebnych wydatków i przedłużyć życie auta – zmień swoje przyzwyczajenia. Profilaktyka zawsze jest tańsza niż naprawa.