Nowe samochody Mercedesa będą wyglądać jak „bańka”?
Firma Mercedes-Benz zaprezentowała futurystyczny koncept Vision V, który wyznacza nowy kierunek stylistyczny przyszłych modeli marki. Jednak wygląd nowości budzi kontrowersje. Dla jednych to elegancki przełom w stylistyce, dla innych — hybryda meduzy, bańki lub nawet złowrogiego suma.
Vision V to nie tylko projekt designerski, ale swego rodzaju manifest. Jak podkreślił główny projektant Mercedesa, Gorden Wagener, język nowego pokolenia designu koncentruje się na szacunku. „Ten samochód ma mówić: coś osiągnąłeś i zasługujesz na uznanie” — powiedział. I choć dla niektórych przód auta bardziej przypomina hełm szturmowca ze Star Wars, dla twórców Vision V to uosobienie statusu i charyzmy.
Mercedes świadomie odchodzi od ogólnej mody na ostre linie i „kwadratową” futurystykę. Zamiast tego stawia na miękkie, zaokrąglone linie oraz masywny przód z wyeksponowaną gigantyczną atrapą chłodnicy — to właśnie ona stanowi główny element wizualny. W crossoverach i minivanach takie podejście wygląda naturalnie, choć w sedanach, na szczęście, prawdopodobnie nie zobaczymy tak agresywnego przodu.
Co ciekawe, Mercedes nie planuje już wizualnie odróżniać elektryków od modeli z silnikami spalinowymi. O ile wcześniej „elektryki” wygrywały aerodynamicznym kształtem i hi-tech wyglądem, teraz nie jest to już konieczne. Nowa generacja modeli połączy styl i funkcjonalność bez wyraźnej granicy między typami napędu.
Części do Mercedesa znajdziesz tutaj – https://2407.pl/mercedes-cars/