Dlaczego płyn niezamarzający „rośnie” i jak szybko rozwiązać problem w układzie chłodzenia
Większość kierowców przyzwyczaiła się martwić tylko wtedy, gdy poziom płynu chłodzącego w układzie spada. Jednak nagły wzrost poziomu płynu niezamarzającego w zbiorniku wyrównawczym jest równie niepokojącym sygnałem. Wzrost poziomu często świadczy o tym, że do układu chłodzenia dostało się coś niepożądanego: powietrze, gazy lub obca ciecz. A to właśnie może prowadzić do poważnych problemów z silnikiem.
Przeanalizowaliśmy cały wachlarz możliwych przyczyn i zebraliśmy porady, które są szczególnie ważne w realiach ukraińskich — stare samochody, podrobione płyny na rynku i marginalny serwis nigdzie nie zniknęły.
Najczęściej wzrost poziomu płynu niezamarzającego powoduje przedostawanie się gazów z komory spalania — jest to niemal bezpośrednia wskazówka na przebicie uszczelki głowicy cylindrów. W takiej sytuacji zbiornik wyrównawczy dosłownie pęcznieje, w płynie pojawiają się pęcherzyki, a po uruchomieniu silnika poziom płynu wyraźnie podskakuje. Charakterystyczny zapach spalin z baku i „trzymanie się” silnika tylko potwierdzają podejrzenia. Gorące gazy pod ciśnieniem wpychają płyn do zbiornika — a to już grozi przegrzaniem, a nawet pęknięciami w głowicy lub bloku.
Kolejny poważny scenariusz — jeśli do układu chłodzenia dostanie się olej silnikowy. Jest on lżejszy i zwiększa objętość płynu niezamarzającego. W zbiorniku pojawia się wtedy tłusta warstwa lub „majonez”, a sam olej zamienia się w emulsję. Przyczyna problemu jest ta sama: uszczelka, pęknięcie lub wadliwy wymiennik ciepła (szczególnie częsta sytuacja w silnikach wysokoprężnych).
Często przyczyną jest również… zwykła woda. Nieuczciwi sprzedawcy rozcieńczają koncentrat „jak się da”, lub kierowcy sami dodają wodę zamiast płynu niezamarzającego. A woda podczas ogrzewania rozszerza się znacznie silniej — i poziom natychmiast podskakuje w górę. Ukraińskie rynki i dziś są pełne podróbek, więc ryzyko jest wysokie.
Nie należy lekceważyć również pokrywy zbiornika wyrównawczego lub chłodnicy. To nie jest zwykła plastikowa nakrętka — to zawór regulujący ciśnienie w układzie. Jeśli się zablokuje, płyn nie ma gdzie odprowadzić nadmiaru ciśnienia — i dosłownie „wyciska” go do góry. Najbardziej irytujące jest to, że taka pokrywa kosztuje grosze, ale z powodu jej awarii ukraińscy kierowcy regularnie przegrzewają silniki i pękają przewody.
Kolejna typowa historia — korki powietrzne po nieprawidłowej wymianie płynu niezamarzającego. Powietrze w obwodzie ściska się i rozszerza znacznie aktywniej niż płyn, dlatego poziom w zbiorniku podnosi się podczas rozgrzewania i spada po schłodzeniu. Z reguły w takich przypadkach grzejnik słabo ogrzewa na biegu jałowym.
A zimą może pojawić się nowy „przyjaciel” — zamarzanie części płynu z powodu podrobionego płynu niezamarzającego, mieszania różnych rodzajów płynów lub banalnego dodawania wody. Jeśli płyn zamarznie, jego objętość wzrasta — i ponownie obserwujemy wzrost poziomu.
Aby nie zgadywać, istnieje kilka prostych sposobów sprawdzenia. Po zatrzymaniu silnika warto ścisnąć przewody: jeśli po kilku minutach stają się „kamienne” — w układzie występuje nadmierne ciśnienie i najprawdopodobniej przyczyną są spaliny. Zajrzyj do zbiornika i pod pokrywę — czy nie ma tam tłustych śladów. W serwisie można wykonać test na CO₂ — to tani sposób na rozwianie głównych podejrzeń. Jeśli wszystko wygląda na czyste — po prostu wymień pokrywę zbiornika, to najprostszy sposób na wyeliminowanie problemu. W przypadku silników wysokoprężnych warto dodatkowo sprawdzić wymiennik ciepła.
Usunięcie problemu zależy od diagnozy. Przebita uszczelka głowicy cylindrów — najprzyjemniejsza naprawa: szlifowanie, wymiana śrub, płukanie układu, nowy płyn i olej. W Ukrainie taka naprawa kosztuje od 8 do 25 tysięcy hrywien. Uszkodzony wymiennik ciepła lub pęknięcie — jeszcze droższe. Natomiast wymiana pokrywy zbiornika — dosłownie 150–400 UAH i wszystko. Korki powietrzne usuwa się poprzez prawidłową procedurę odpowietrzania, a niskiej jakości płyn niezamarzający należy spuścić, przepłukać układ i wlać certyfikowany płyn odpowiedniej klasy.
Ukraińscy kierowcy częściej niż inni borykają się z podwyższonym poziomem płynu niezamarzającego — jest to konsekwencja zarówno starych samochodów, jak i kontrabandy chemicznej na rynku, wahań temperatury i wątpliwych napraw. Dlatego ważne jest, aby nie ignorować drobnych zmian: kupować płyn tylko sprawdzonych marek, nie mieszać różnych rodzajów płynów niezamarzających i co najmniej raz na dwa lata przeprowadzać profilaktyczne płukanie.
Pamiętaj: jeśli poziom płynu niezamarzającego rośnie, system sygnalizuje coś. Czasami jest to drobiazg, a czasami ostrzeżenie o bardzo kosztownej naprawie. W czterech na pięć przypadków problem tylko się pogłębia, jeśli się go ignoruje. Lepiej sprawdzić teraz, niż później wymieniać silnik.















