Dlaczego reflektory crossoverów oślepiają nawet w ciągu dnia
Wraz z rozwojem technologii motoryzacyjnej optyka przeszła prawdziwą ewolucję — od zwykłych halogenów do systemów ksenonowych, a dziś główną rolę odgrywają reflektory diodowe (LED). Skutecznie oświetlają drogę, zużywają mniej energii i mają długą żywotność, ale mają też swoją wadę — coraz częściej są przyczyną skarg innych kierowców z powodu oślepiania.
Właśnie tę kwestię badało Ministerstwo Transportu Wielkiej Brytanii wraz z niezależną firmą analityczną. W ciągu 2024 roku badali oni intensywność światła i poziom dyskomfortu powodowanego przez reflektory LED. Wyniki były wymowne: 97% ankietowanych kierowców stwierdziło, że światła nadjeżdżających samochodów rozpraszają ich lub przeszkadzają im, 96% uważa większość reflektorów za zbyt jasne, 70% powiązało problem z zimnym białym odcieniem światła, a 47% zauważyło, że najbardziej „oślepiają” właśnie wysokie pojazdy — crossovery i SUV-y.
Eksperci doszli do wniosku, że połączenie dużej wysokości nadwozia i jasnego światła LED powoduje krytyczny poziom oślepiania na drogach, zwłaszcza w nocy i na trasach o dwukierunkowym ruchu. To właśnie kąt padania promienia staje się kluczowym czynnikiem decydującym o tym, czy kierowca będzie widział drogę, czy też zostanie „oślepiony” na kilka sekund.
W rezultacie brytyjskie ministerstwo wezwało kierowców do regulowania nachylenia reflektorów i niekorzystania z świateł drogowych bez potrzeby. Takie proste działania mogą znacznie zmniejszyć ryzyko oślepienia i sprawić, że nocne podróże będą bezpieczniejsze dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.













