Najbezpieczniejsze miejsce w aucie – mit czy prawda?
Statystyki i doświadczenia ekspertów od bezpieczeństwa biernego wskazują, że w standardowych sytuacjach najmniejsze ryzyko odniesienia obrażeń ma pasażer siedzący za kierowcą. Powód jest dość prosty: podczas kolizji kierowca zazwyczaj instynktownie próbuje uniknąć uderzenia, skręcając kierownicę w prawo. W takim przypadku lewa tylna część auta pozostaje mniej narażona, a więc przyjmuje mniejszą energię zderzenia.
Kolejny popularny mit głosi, że najbezpieczniejsze miejsce w kabinie to środkowe tylne siedzenie. Częściowo jest to prawda: pasażer w środku rzeczywiście znajduje się dalej od potencjalnych odkształceń bocznych paneli podczas uderzenia. Jednak w wielu samochodach środkowe miejsce jest wyposażone jedynie w pas biodrowy, który nie stabilizuje górnej części ciała. W przypadku gwałtownego hamowania lub zderzenia czołowego może to prowadzić do poważnych obrażeń, a nawet wyrzucenia z auta. Jeszcze gorzej, gdy w tym miejscu w ogóle brakuje pasa bezpieczeństwa – co w starszych modelach niestety wciąż się zdarza.
Warto też pamiętać o stanie i wyposażeniu samochodu. Sprawdź, czy pasy bezpieczeństwa działają na wszystkich miejscach, w tym na środkowym tylnym siedzeniu. Dotyczy to również fotelików dziecięcych: brak pełnego pasa może zniweczyć skuteczność nawet najbardziej nowoczesnych systemów ochrony.
Najlepsza strategia dla bezpieczeństwa to nie tylko wybór „najlepszego” miejsca w aucie, ale przede wszystkim korzystanie z pasów bezpieczeństwa. To znacząco zmniejsza ryzyko obrażeń – bez względu na to, gdzie siedzisz. Pamiętaj: klucz do bezpiecznej podróży to zapięty pas i świadomy wybór miejsca w samochodzie.