Automobilowe giganty masowo opuszczają Chiny i stawiają na nowy rynek
Światowe koncerny motoryzacyjne — od Tesli i Toyoty po Forda — przyspieszają przenoszenie swoich linii produkcyjnych do Indii, które już zajmują trzecie miejsce wśród największych rynków motoryzacyjnych na świecie.
Kluczowym czynnikiem napędzającym ten trend są korzyści ekonomiczne, stabilność polityczna i aktywne wsparcie ze strony indyjskiego rządu. Szczególnie atrakcyjny dla inwestorów jest program Production-Linked Incentive (PLI), zainicjowany przez premiera kraju: przewiduje on znaczne bonusy finansowe dla firm, które rozpoczynają produkcję w Indiach.
Dodatkowym argumentem jest niższy koszt siły roboczej i logistyki w porównaniu z Chinami. Dla europejskich i amerykańskich marek ma to kluczowe znaczenie, ponieważ znalazły się one pod presją agresywnej polityki cenowej chińskich producentów samochodów elektrycznych na rynku UE.
Znaczący fakt: nawet Ford, który w 2021 roku prawie całkowicie zakończył działalność w tym kraju, teraz powraca z planami modernizacji fabryki w Chennai. Świadczy to o zmianie globalnych priorytetów strategicznych firmy.
Obecnie indyjskie przedsiębiorstwa produkują około 5 milionów samochodów rocznie. Jeśli tempo wzrostu się utrzyma, kraj ma wszelkie szanse stać się nowym centrum światowego przemysłu motoryzacyjnego — statusem, który przez wiele lat był przypisany Chinom.
Jednak Indie stoją przed poważnym wyzwaniem: muszą szybko poprawić jakość infrastruktury transportowej i logistyki, aby sprostać wysokim standardom globalnych marek motoryzacyjnych.















