Od legendarnego Modelu T do elektrycznego pickupa za 30 000 dolarów — nowy rozdział w historii Forda
Na początku XX wieku Henry Ford zrewolucjonizował świat motoryzacji, wprowadzając montaż taśmowy modelu T. Ta innowacja obniżyła koszty produkcji i sprawiła, że samochody stały się dostępne dla szerokiego grona nabywców.
Teraz firma ponownie stoi u progu wielkiego przełomu — ale już w erze samochodów elektrycznych. Dyrektor generalny Forda Jim Farley zaprezentował Ford Universal EV Production System (FUEPS) — nową koncepcję produkcji, którą wewnątrz marki nazywają już „kolejnym momentem Model T”.
W przeciwieństwie do klasycznej linii produkcyjnej, FUEPS składa się z trzech równoległych linii podzespołów, które łączą się w jednym końcowym etapie. Takie podejście:
• przyspiesza montaż samochodu;
• zapewnia pracownikom lepszy dostęp do podzespołów;
• zmniejsza koszty produkcji.
Jest to swego rodzaju „precyzyjna chirurgia” w świecie produkcji przemysłowej, która przygotowuje samochody elektryczne nowej generacji.
Równolegle Ford zaprezentował Ford Universal Electric Vehicle Platform (FUEVP) — wspólną architekturę dla wszystkich przyszłych samochodów elektrycznych marki.
Podobnie jak kiedyś Volkswagen z MEB, platforma ta zapewni maksymalną unifikację części i obniżenie kosztów produkcji.
Kluczowe cechy:
• baterie litowo-żelazowo-fosforanowe — tańsze, bardziej niezawodne i bezpieczniejsze;
• bardziej kompaktowe moduły w celu zmniejszenia masy i kosztów;
• unikaning — odlewanie dużych elementów karoserii jako integralnych części.
Debiutantem na nowej platformie będzie średniej wielkości czterodrzwiowy pickup o cenie około 30 000 dolarów. Jego dynamika jest imponująca: przyspieszenie do 100 km/h w mniej niż 5 sekund — na poziomie Mustanga EcoBoost.
Nazwa modelu nie została jeszcze ujawniona — może to być Ranger EV lub zupełnie nowa nazwa.
Uruchomienie produkcji planowane jest na 2027 rok w fabryce Louisville Assembly Plant w Stanach Zjednoczonych, która obecnie produkuje modele Expedition, F-250 i Lincoln Navigator. Projekt stworzy ponad 4000 nowych miejsc pracy.
Celem Forda jest uczynienie samochodów elektrycznych masowymi, szybkimi, wygodnymi i dostępnymi, a nie tylko „elitarnym” produktem.
Wyobraź sobie: wsiadasz do nowego elektrycznego pickupa Forda, naciskasz pedał — i zamiast ryku silnika słyszysz tylko delikatny świst silnika elektrycznego. Samochód gwałtownie nabiera prędkości, wciskając cię w fotel. Za oknem — rozmyte krajobrazy, za kierownicą — całkowita cisza i natychmiastowa reakcja. To nie tylko środek transportu, to uczucie, że przyszłość już nadeszła.