Jak przedłużyć żywotność opon całorocznych
Na pierwszy rzut oka opony całoroczne wydają się idealnym wyborem. Nie ma potrzeby wymiany opon dwa razy w roku, nie trzeba spędzać czasu w kolejkach w serwisie opon ani płacić za przechowywanie. Jednak te oszczędności naprawdę działają tylko wtedy, gdy kierowca rozumie, jak właściwie dbać o te opony.
Wielu właścicieli samochodów błędnie uważa, że opony całoroczne są opcją bezproblemową. W rzeczywistości ma to swoje ograniczenia. Jeśli nie kontrolujesz ciśnienia w oponach lub nie wymieniasz kół, zużycie może nastąpić dwa razy szybciej.
Potwierdzają to testy przeprowadzone przez niemiecki klub motoryzacyjny ADAC, który przetestował 16 modeli opon całorocznych. Wyniki wykazały znaczącą różnicę w trwałości: Goodyear Vector 4Seasons Gen-3 przejechała prawie 68 000 km, podczas gdy Superia Ecoblue2 4S tylko 34 600 km. A przecież różnica w cenie między nimi nie jest wcale dwukrotna. Tak więc tańsze opony nie zawsze oznaczają realne korzyści.
Jednym z głównych czynników zużycia jest nieprawidłowe ciśnienie. Jeśli jest ono niższe o co najmniej 20% od normalnego, żywotność opony spada o połowę. Systemy monitorowania ciśnienia TPMS często reagują zbyt późno – gdy sytuacja jest już krytyczna. Dlatego należy sprawdzać ciśnienie samodzielnie, zwłaszcza jesienią, gdy zimno spręża powietrze wewnątrz kół.
Kolejną kwestią jest wyważenie. Jeśli samochód nie trzęsie się podczas jazdy, kierownica nie obija, a Ty nie wjechałeś na krawężniki, to kontrola raz w roku w zupełności wystarczy. Nadmierne wyważenie to tylko dodatkowy wydatek, który w ciągu kilku lat może zsumować się do znacznej kwoty.
Aby zapewnić równomierne zużycie opon, należy wymieniać koła co 10-15 tysięcy kilometrów. Przednie koła zużywają się szybciej ze względu na większe obciążenia, więc taka rotacja pomoże wydłużyć żywotność zestawu.
I wreszcie styl jazdy. Gwałtowne ruszanie, agresywne hamowanie, przeciążanie samochodu czy nieostrożne pokonywanie zakrętów znacznie skracają żywotność nawet najlepszych opon.
Opony całoroczne mogą być naprawdę dobrym wyborem, ale tylko dla tych, którzy traktują je ze zrozumieniem. Nie są one sposobem na zaoszczędzenie na konserwacji, ale technicznym kompromisem, który wymaga uwagi i troski. Bo nawet najdroższe opony nie wybaczają obojętności.













