Lancia wraca do Europy, ale start okazał się trudny
Share :
Share :
Lancia, jedna z marek koncernu Stellantis, po dłuższej przerwie ponownie wchodzi na europejski rynek. Wznowienie sprzedaży we Francji, Hiszpanii, Belgii, Luksemburgu i Niderlandach miało być ważnym krokiem w rozwoju marki, która do niedawna była obecna jedynie we Włoszech. Jednak, według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), początek okazał się trudny — w pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku sprzedaż spadła o 72,7% w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku.
Zgodnie z informacjami Automotive News Europe, w styczniu i lutym sprzedano jedynie 2195 samochodów wobec 8086 sztuk rok wcześniej. Główną przyczyną spadku eksperci wskazują znaczący wzrost cen: hybrydowa Lancia Ypsilon zaczyna się od 23 900 euro, a wersja elektryczna — od 29 900 euro, podczas gdy poprzednia generacja była znacznie tańsza.
Kolejnym wyzwaniem dla Lancia jest konkurencja wewnątrz koncernu Stellantis. Nowy Ypsilon bazuje na tej samej platformie co popularne Peugeot 208 i Opel Corsa, które cieszą się większą rozpoznawalnością i stabilnym popytem.
Mimo trudności firma się nie poddaje. Do końca 2025 roku planowane jest otwarcie 70 nowych salonów dealerskich w Europie, a w 2026 roku — wejście na rynek niemiecki. Dodatkowo, w 2026 roku zadebiutuje model Gamma, a do 2030 roku — odświeżona Delta.
Chociaż Stellantis oficjalnie wspiera finansowo markę Lancia do 2026 roku, dalszy los marki pozostaje niepewny, szczególnie w obliczu zmian w kierownictwie koncernu.